Witam chciałbym przedstawić swój pojazd całemu gronu niniejszego forum. Zbudowałem jeden buggy-ciągnik z malucha , któy to zresztą niedawno sprzedałem , potem zrobiłem ciągnik i teraz zabrałem się za buggy. Dokumentacja fotograficzna jesti w moim podpisie
Moja konstrukcja bazuje na silniku 1,7 Dieslu od seata , dalej skrzynka poloneza , most też poloneza , przednie zawieszenie Opel Corsa . Co sądzicie o takim pojeździe. ??? Czy lepiej go robić 2 miejscowego czy 4 ???
polko [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 17:22
4 to już autobus a nie buggy , po za tym w 2 osobowym weźmiesz ze sobą tylko fajną laskę a nie całą hołotę , diesel ciężki ale oszczędny , więc rób jak chcesz
po pierwsze nie ten dzailtu sie przedstawia pojazdy!!!
a po 2 tojuz kwestia gustu co do doboru silnika
Kujus [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 20:37
Tylko będę miał z tyłu nad mostem duże przestrzenie i dobrze by wyglądało jak by coś tam było , co sądzicie o zawieszeniu tylnym z mostu poloneza i wahacz centralny trapezowy zamocowany do ramy poprzez kulkę taką jak w ciągnikach w podnośniku . Sprężyny ok 45 centymetrowe , amortyzatory gazowe też długie i to wszystko sprzęgnięte Panhardem z drążka kierowniczego z Uaza. Rame na końcu podnosząca się nad mostem o ok 20 cm w stosunku do reszty ramy. Jak sądzicie Bedzie to się sprawować ??? . Silnik nie jest taki ciężki sam silnik waży około 150 kg ze skrzynka i z flanszą do niej ok 200-210 i wyciąga z niego 55 km i potężny moment także nie jest tak źle z nim
A co do pomyłki działu to przepraszam i jeżeli jest złe prosze temat odpowiednio przerzucić.
polko [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 20:47
nie polecam kulki , nie będzie tłumić drgań , pasowałoby coś z gumą , parchard jak najbardziej , będzie ci przynajmniej wszystko w kupie trzymał ,
nie wiem czy się nie mylę ale łada nie miała resorów tylko chyba właśnie takie długie i wahacze szły , noj sprężyna oczywiście ,
Kujus [Usunięty]
Wysłany: Wto Kwi 22, 2008 21:25
Ale u mnie kulka nie ma nic tłumić tylko zapewniać swobodny ruch poprzeczny , tłumienie będzie przez 2 amortyzatory i sprężyny śrubowe. nie jestem pewny ale łada ma chyba resory ale głowy nie dam .
ziutek [Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 21:31
Szkoda ze nie turbo diesel, bo by mialo odejscie, Ale i tak zapowiada sie ciekawie
Kujus [Usunięty]
Wysłany: Czw Maj 01, 2008 13:08
Obejrzyj filmik z tym silnikiem , aż się zadziwiłem że się ta wkręca a poza tym turbina sie sypie , a w zwykłym dieslu praktycznie nie ma sie co zepsuć .
jak dla mnie to silnik diesla będzie za ciężki!!! (może bedzie miał on przyśpieszenie ale jest on bardzo gabarytowy, musiałbyś zrobić jakieś porządne zawieszenie dla samego silnika i mocniejszą(cięższą zarazem)konstrukcje ramy. Poza tym buggy to z reguły lekkie zwinne i zrywne pojazdy no może co do ostatniego ten silinik by sie nadał ale diesel hmm chodzi głośno jak traktora co do obrotów to wkręca sie na nie na pewno wolniej niż zwykły silnik benzynowy. Jedyna zaleta takiego silnika w buggy to oszczędność na paliwie chociaż to silnik 1.7 to też bedziesz musiał go napoić.... no ale bedziesz miał wiecej mocy.No ale zrobisz jak zechcesz
Silnik idealny do traktorka lub jakiegos terenowca pociągowego... jak na tor albo na szutry kompletnie sie nienadaje... Brak mu dynamiki i kopa .... Ciekaw jestem jak wygląda rozruch w zimie przy -15st
Ciekawie się zapowiada. Dieslem to możesz nawet po jakiś bajorkach czy mniejszych rzeczkach jeździć.
Cytat:
Ciekaw jestem jak wygląda rozruch w zimie przy -15st Smile
Biorąc pod uwagę ostatnią zimę i globalne ocieplenie to raczej nie będzie żaden problem . Diesel może i ciężki, ale z takim silnikiem to będzie oryginalny pojazd i tankować można nawet w sklepie spożywczym.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pon Maj 05, 2008 18:52
O odpalanie w minusowej temperaturze to bym sie nie martwił, jak silnik w miare sprawny i doby aku to nawet przy -20 odpali. W samochodzie mam diesla który ma nakrecone ponad 250 tysięcy i pali od razu przy -20. A taki silnik to do wykorzystania w jakims terenowym buggy byłby idealny, duży moment i wystarczająca moc by zakręcić dużymi kołami z rolniczym protektorem
Dislem możesz jeździć po bajorach byle żeby miał kolektor wydechowy i ssący ponad wodą Ale silnik nie jest przystosowany do szaleństwa.
Kujus [Usunięty]
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 00:59
Zacząłem prace nad pojazdem , jak na razie idzie dobrze . Musze wam przyznać że sam nie przypuszczałem że to bedzie takie wielkie , wygląda jak ciężarówka bez kabinki. A co do diesla to go wybrałem bo wcześniej miałem maluszka i wszyscy wiedzą co on jest warty , a do diesla leje dobry ON lub OO i to sie nie psuje . Zapłon odpada , można sie pobawić w wyprowadzenie kolektora dolotowego do góry . A co do odpalania , to 10 sekund pogrzeje go i pali na strzał (silnik po 90 tyś km , 1991 rok) . I jak na razie ten sprzęt nie jest aż taki ciężki , zakładam że w 600-700 kg sie zmieszczę , na razie mam około 250-300 wykorzystane z tego. Foty i dokumentacja na blogu zapraszam i komentujcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum