Jak zmniejszyć przełożenie przekładni kierowniczej?
Można skrócić wąsy zwrotnic, ale można też zastosować gotowe rozwiązanie jakim jest quickner (quickstreer), montowane zamiast dolnej części kolumny kierowniczej.
Rozwiązań technicznym jest przynajmniej trzy.
Pierwsze w nich to przekładnia łańcuchowa, rozwiązanie niezbyt gramotne ale wydaje się działać, i jest najłatwiejsze do wykonania w warsztatowych warunkach.
Kolejne rozwiązania są oparte na przekładniach zębatych. Pierwsza w której zastosowano koło z wewnętrznymi zębami. Rozwiązanie dużo bardziej kompaktowe ale niestety wymagające technologicznie.
W trzecim przykładnie stosuje sie przekładnie planetarną, najbardziej skomplikowane konstrukcyjnie i widocznie mało stosowane bo chwilowo nie mogę znaleźć żadnych przykładowych fotek.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 23:33
Zawsze można dać łańcuch płytkowy, zębaty lub wielorzędowy, koła kasujące, napinacz... Można nawet dać pas zębaty o odpowiedniej szerokości. W sumie to najtańsze rozwiązanie, bo można zastosować elementy układu rozrządu i ma się od razu przekładnię 2:1.
Przekładnie planetarne są stosowane w tej chwili w nowoczesnych rozrusznikach z małym, wysokoobrotowym silnikiem (w niektórych rozrusznikach VW są to elementy wykonane z tworzywa!) Tylko, czy jest sens wprowadzać kolejną przekładnię, jeśli można wykonać inne modyfikacje układu kierowniczego?
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 21:15
To jakie ty chcesz przełożenie uzyskać? Chcesz mieć bezpośrednie? Czyli około 180' (po ćwierć obrotu lewo - prawo) i pełny zakres? Coś jak w gokartach, bolidach F1 i dragsterach? To jest fajne do szybkiej jazdy po prostym i równym, a w terenie przyda się jednak jakaś przekładnia, żeby układ był łagodniej dozowany. I nie męczył tak strasznie rąk.
Poza tym każda dodatkowa przekładnia, to nowe luzy, punkty konserwacji i komplikowanie układu. Nie myślałeś, by wykorzystać elementy z innego układu?
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
Ciekawa przekładnia kierownicza. Myślę, że łatwa w wykonaniu i duża możliwość doboru odpowiedniego przelozenia. Tylko jak ten "ząbkowany pręt" się tam trzyma, że zarówno nie wypada, jak i za bardzo nie trze o jakiś element?
Pomógł: 14 razy Wiek: 30 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 1081 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 02:21
BKK, teraz mam w granicach 1,4 i jest to strasznie dużo. Rączki nie bolą wgl, i zwróć uwagę, że ja nie pcham się tym w teren tylko zapinam po szutrowych drogach, gdzie kręci się leciutko. Chce mieć 0,7 tak będzie ok.
Mówisz, że takie krótkie tylko w F1? Patrz na tą Barracude w 1:40 min
Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 350 Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Gru 24, 2011 15:53
Ta otwarta przekładnie, to trochę nieporozumienie. W każdej chwili może zostać zablokowana jakimś ciałem obcym.
Same, co zrobiłeś do tej pory? Może spróbuj dosunąć drążki kierownicze do osi zwrotnicy. Im mniejsza odległość punktu mocowania drążka od osi obrotu zwrotnicy, tym szybszy układ, bo drążek wykonywać będzie krótszy ruch. Może idź w ta stronę? Oczywiście wzrośnie wtedy siła potrzebna do ruchu, ale tutaj dajesz sobie radę
_________________ Zaprojektuję i wykonam instalację elektryczną do każdego pojazdu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum