tak, wezyki doprowadzone do kol:) a z pompy sa dorobione przewody bo z oryginalna pompka nie dostalismy tych plasticzkow co wychodza na bok. JEst szczelne, wczesniej kapalo z tego ale zrobilismy cyjanopanem do gumy, i teraz jest szczelne ale myslimy, zeby jeszcze raz wszystko od nowa zrobic.
Fppmen - nic takiego ..nie musi odcimnać dopływu ... Zrozum ze pompka podzielona jest na sekcje on ma podpiętą tylko sekcje na pzrednie koła .. tylk to jest całkiem inna bajka i moze byc zaslepiony i nie to i tak przód bedzie działał i za to ręcze
Wichur - moje uwagi : zbiorniczek daj wyżej zaraz nad pompką tak aby węzyki nie były takie długie ... No i koniecznie musisz mieć te plastykowe dławiki ... O czym my tu gadamy klejem to se mozesz buta skleić
no i dlategoprzez teplastiki dostaje lewe powietrze inie dziala. Maurycy codopompy dobrze mowi ona ma 2 sekcjeimogabyc zaslepione warunektakize odpowietrzone musibyc
polko [Usunięty]
Wysłany: Sob Mar 22, 2008 22:05
noj właśnie , ktoś mi opie*** spuścił jak na początku napisałem że z zatkanym tyłem nie szło układu odpowietrzyć , a tu się okazuje że fppmen miał to samo ,
dziwna to rzecz no bo na logikę nie powinno to mieć na siebie wpływu , ale praktyka wszystko może zniwelować
Fppmen : Pompa ma te 2 sekcje i jezeli wylot na tył jest zaślepiony to ona nie pobiera wwczas płynu i nie musi tez oddawać !!!!! CHłopaki przeciez to logiczne ehhhh
no jak to to jest pompka tloczaca ona ma plyn w srodku jak wciskasz pedal to tylna sekcja stawia opor i dlatego niedziala. a na logike to przeciez zauwazcie ze jak hamaulce prawidlowo pracuja to jak juz szczeki sie rozejda i dalej nieidzie to i pedal sie blokuje w tym miejscu, bo sekcja stawia opur bop niema gdzie plyny wtloczyc!. niech kolega sprobuje odciac calkowicie doplyw do tylnej sekcji i wykreci ta srube z wylotu i zobaczy.;P
Wichur [Usunięty]
Wysłany: Nie Mar 23, 2008 13:41
no dzieki za wszystkie pomysly/teorie itp
jutro rano dalsza praca przy ruraku, wiec sie okarze, ktory wypali
A ja mam prostszy sposób do zaślepiania przewodów. Zawsze miałem dużo zniszczonych przewodów więc brałem przewód 5 cm z nakretka i zaklepywałem rurke. I na takim czymś normalnie mi przednie koła hamowały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum