Szayowozy.Net :: Zobacz temat

tomcio__94

Witam!!!
Szukam informacji na temat blokady mechanizmu różnicowego w maluszku. W internecie niestety nie ma dokładnie opisanego jak to zrobić. I myślę że wspólnymi siłami stworzymy temat który nie jeden raz się komuś przyda.

To ja zacznę znalazłem firmę która takie coś robi tylko u nich to kosztuje ok 2000zł. Więc raczej dla nas zwykłych zjadaczy chleba jest to nie osiągalne. Bo kto da tyle za to??

[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 08:59 ]

Ma ktoś jakiś pomysł na zrobienie takiego czegoś??
Tutaj jest quad z silnikiem z malucha i też jest kombinowane.

http://picasaweb.google.com/milka380/Pictures#

robin578 · Bob Budowniczy :D

Chyba najtańsze i najmniej pracochłonne rozwiązanie to ...
Elektroszpera

Ma jedną zasadniczą wadę .. nie da się jej rozłączyć

Wydaje mi się jednak że pakowanie jakichś skomplikowanych mechanizmów do i tak już dość awaryjnej skrzyni z malucha mija się z celem.

tomcio__94

Nie rozumie! jak się nie da rozłączyć

[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 11:40 ]
Zaspawanie na stałe nie wchodzi w grę bo silnik maluchowski jest na to za słaby, a po za tym ciężko się tak jeździ. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie żeby blokować na chwile a jak wyjedziemy z błotka odblokować. Są jakieś gotowe części z aut żeby próbować poskładać to co wyżej na fotce zamieściłem??

macin

a jak wygląda mechanizm różnicowy w 126p ? jest na satelitach? z koszem? są mechaniczne blokady bez włączników i przełączników, detroit locker na przykład, poszukaj na necie, wymieniasz środek i gra, a koszt to jakieś 600 zł więc chyba luz?

tomcio__94

To jest wszystko drogie. I chyba nie spasuje do skrzyni od malucha

[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 12:33 ]
To jest nie możliwe ze jeszcze nikt nie znalazł rozwiązania na taką blokade.

macin

2000 drogie, 600 drogie, a ile to jest tanie? firmy zajmujące się blokadami nigdy nie myślały zapewne o blokadach do 126p bo nie było takiej potrzeby, koszty były zbyt duże, chętnych mało a i tak gdyby wyprodukowali coś pod 126p to większość by kwiczała że za drogie... może taniej będzie spawarkę wziąć i zespawać wszystko razem do kupy ? rozwiązań jest sporo, tylko trzeba chcieć to założyć...

pulsarus · Potwór z Bagien

Ten wynalazek z pierwszego posta to prosta blokada o konstrukcji cepa. Tak na szybko to tuleja na wieloklinie jeździ po półosi i w momencie włączenia zazębia się z koszem satelit. W momencie włączenia jedna półoś zblokowana jest z koszem satelit co oczywiście blokuje również drugą półoś poprzez satelitki.

Najprościej to zrobić posiadając rozwiązanie napędu jakie ma Mr_Piona z tym że półosie wychodzące ze skrzyni muszą być równolegle do siebie. Reszta to rzeźba i bez tokarki się nie obejdzie. Niczego innego nie dopasujesz.

pulsarus · Potwór z Bagien

Bo sie da tylko trzeba zrozumieć zasadę działania takiej blokady to raz a dwa trzeba mieć pomyślunek i zaplecze techniczne żeby taką blokadę wykonać,

Jeszcze taka ostateczną konkluzje pozwolę sobie wtrącić na temat jazdy padłem znaczy 126p. Targałem złoma przez rok po różnych bagnach i jak wpadał w błoto i tak mielił obudwoma kołami bo siadał od razu na brzuchu więc czy była by blokada czy nie to i tak by zdechł. Wniosek z tego taki płynie że lepiej zainwestować w prześwit i dobry lacz, bo w ciężkim terenie i tak z blokadą nie ujedziesz, za słaby silnik. Często pomagała technika jazdy - rozbujanie przód - tył. Dużo można by pisać na ten temat.

Zrobiłem lewatywę w temacie zostawiając swój posta jako ostatni wnoszący coś w temat, kolejne proszę tylko na temat. Żadnego wyzywania, proszenia o plany, tylko rzeczowa dyskusja!

mateuso · Titanum

Z tą techniką jazdy to masz rację, ale jakby założyć opony od quada albo bliźniaka i do tego blokada na dwa koła to szedł by smacznie po błocie/śniegu

Nie ma rzeczy nie możliwych.
Sąsiad ma przy traktorze robionym skrzynie malucha i jakoś zrobił blokade i nie kupował żadnych części tylko wspawał jakąś wajchę i śmiga.

tomcio__94

Nie wiesz jak to ma zrobione?? mozesz dać jakieś fotki??