zaprezentuję na sam początek kilka zdjęć tego modelu ze strony hpi...
może już wiecie o co mi chodzi
gdyby dorwać taką zabawkę, taką z górnej półki, dorwać suwmiarkę, kątomierz .. można by to wszystko bardzo dokładnie pomierzyć, jako że to jest skala 1:8 wymiary dajemy x 8, później wrzucamy to do jakiegoś solidworksa, zachowując to co najważniejsze dla topowych zabawek górnej półki czyli zawias, skręt, konstrukcja (przy takiej ilości rurek to chyba 3/4 ale trzeba by to zmierzyć i sprawdzić a na oko to .. chłop w szpitalu umarł)
sam napęd można by zaadoptować od czegoś, po co poprawiać coś co jest idealne (piranha / cuda / st4)
jak by to wyszło na kompie.. to może by i wyszło w realu jak kiedyś życie, kasa i czas pozwolą
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 21:50
Super sprawa ta zabawka sam widziałem jak to chodzi... jeśli by się chciało zrobić zrobić oryginał, fakt wytworzenie wyszlifowanie wytoczenie pewnych brył itp to koszta jednym słowie tutaj widać dużo CNC, nie mówiąc o amortyzatorach pewnie foxy, na sprężynach... jeśli po kosztach to nawet ze zdjęcia można szkielet zrysować, az taki skomplikowany nie jest, i chyba oryginalny tego typu były na silnikach cos V8 jak sandrail...
wybacz za nic niewnoszący post
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 21:54
szkielet szkieletem ale chodzi mi o dokładne wymiary, do jakiegoś sklepu RC można by podskoczyć i poprosić o pokazanie i sobie pomierzyć co trzeba
bardziej mi chodzi o dywagacje na temat sensu próby podejmowania się budowy czegoś takiego od projektu aż do końca, za i przeciw, to tylko pomysł a czy sens jest i może dać radę .. i jak to może wyjść w prawdziwym terenie
ja mam styczność z modelami, bo jestem modelarzem W baji siedzi silnik 2-suwowy 26ccm, moim zdaniem nie ma sensu kopiować modelu, nie ta skala, inne bezwładności i przeciążenia, które jak wiadomo nie rosną równomiernie ze skalą, obejrzyjcie sobie dokładnie mocowanie przedniego górnego wahacza, nie wyobrażam sobie tego w większej skali, hamulce też trzeba zrobić inaczej, przeniesienie napędu, skrzynia, półosie, piasty. Jednym słowem uważam, że można zrobić coś za wzór modelu, ale zastosowania technologiczne, trzeba pozmieniać i przystosować do danej skali.
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Sro Sie 25, 2010 22:22
co do wahacza to identycznie jest montowany w st4..
super że napisałeś to o bezwładnościach.. chodziło mi właśnie o ten kontekst, wiemy że resoraka rzucimy z 10 metrów i nic mu nie będzie, a jak powiększymy skalę o 48 to wyjdzie nam prawdziwy samochód, jak go rzucimy z 480 metrów.. no to wiele z niego nie zostanie
i właśnie o te zachowania mi chodzi, tak jak zauważyłeś
czyli wzór ok, ale samo zawieszenie nie musi pracować tak jak w modelu rc ?
myślę, że można zastosować właśnie wymiary przybliżone do modelu i takie zastosowania jak mocowanie amortyzatorów, kształt ramy, klatka, ale do przeróbki jest cały napęd, płyta na której jest zamontowany silnik, gdybyś to przeskalował wyszła by ci płyta stalowa grubości 10cm co chyba nie jest zbyt rozsądne, zauważ, że odel wykonany jest z aluminium a buggy ze stali. Można zostawić ogólny wzór ramy i poszczególnych mocowań podzespołów, ale napęd i cała resztę trzeba wykombinować samemu. Ogólnie fajnie by to wyglądało, tylko czy nie był by zbyt długi?? Nie przeszkadzało by to w jeździe troszkę.
A jeszcze co do ramy, taka konstrukcja ramy jest nie do zniszczenia, mianowicie podłoga z dwoma podłużnicami po bokach, takie zawieszenie jest nie do zabicia a pracować będzie normalnie, jak na 2 wahacze przystało
Ostatnio zmieniony przez kwasiu Sro Sie 25, 2010 22:34, w całości zmieniany 1 raz
Moim zdaniem zawieszenie nie musi, a nawet nie może pracować tak jak w modelu. Z takiego modelu prawdopodobnie można wyciągnąć tylko kilka wymiarów ramy,klatki bo stworzenie pojazdu identycznego jak model rc mogłoby się szybko skończyć na drzewie, w rowie.
EDIT
kwasiu musisz liczyć się też z wagą prawdziwego pojazdu stworzenie konstrukcji niemal identycznej jak w modelu tyle,że ze stali mogłoby ważyć nawet ponad 1t.
nie widzę przeszkód na dość dokładnym odwzorowaniu modelu, jeśli tylko pomyśli się trochę przy budowie jest to wykonalne i nie tak trudne do zrealizowania, oczywiście mowa o samej ramie i mocowaniach wahaczy, amorów itp.
Marcun, dlatego napisałęm, ze wymiary można przenieść ale technologię budowy można zastosować inną, nie musimy przecież dawać pełnej płyty 8cm pod silnik tylko zrobić to konstrukcyjnie jak w normalnym buggy a rama będzie wyglądać tak jak w modelu i waga zostanie w normie.
i?? zwyczajne wykratowanie z profili, łącznie ze spodem ramy, przednie zawieszenie też ok, tylne do przeróbek ale też można spokojnie lekko zrobić, gdzie ty tu widzisz tyle elementów?? Klatka standard.
Teraz nie chce mi się dokładnie oglądać każdego ze zdjęć, ale wydaje mi się, że nie jest konieczne wykorzystywanie wszystkich tych elementów - to tylko dodatkowa waga.
Siedzisz w takich rzeczach na pewno bardziej niż ja, więc jeśli jednak nie mam racji to przepraszam - to tylko moje wolne przemyślenia co do pomysłu zbudowania buggy na wzór modelu rc
Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Czw Sie 26, 2010 09:39
na tym polega dyskusja
co do napędu to można pożyczyć wzór z innego modelu który świetnie się spisuje
blacha.. wiadomo 10 mm nikt nie będzie robił, bo to czołg wyjdzie, można zamiast podłużnic zrobić coś identycznego ale z rurek
co do masy to nie będzie tak źle, rury calowe i 3/4 na wzmocnienia i nie wyjdzie takie ciężkie tak mi się wydaje
jednak przód jest bardzo długi, jeśli będzie za lekki, to czy bez dyfra będzie to chciało skręcać? w piranhii i cudzie siedzimy + / - na środku, a tu siedzimy z tyłu + silnik z tyłu, może być różnie
Masz rację - przód jest za długi na sprzęt w skali 1:1 i trzeba by go dociążać prawdopodobnie. Jeśli się nie mylę to w modelu jest osadzony na środku zbiornik paliwa oraz serwo (chociaż mam co do tego wątpliwości-poszukam wieczorem więcej zdjęć to się poprawię), czyli elementy wymagające trochę większej ilości miejsca i dlatego przód wyszedł taki długi.
Ostatecznie, jeśli już miałby się kierować takimi wymiarami to można by zrobić z tego pojazd dwuosobowy(pasażer za kierowcą)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum