Pomógł: 41 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2338 Skąd: wschód / południe
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 20:21
1 - bear claw, jedna z najlepszych opon do terenu, niesamowita przyczepność, morderca silników
2 - maxxis zilla, bardzo dobrze sobie radzi w grząskim terenie
3 - king, jakiś szit, na pewno robi dużo kurzu, dymu i szaleństwa, ale z przyczepnością nie wiem czy ma coś wspólnego
ja dla siebie brał bym bear claw lub big horn, na piach brał bym ceros'a
Też mi sie tak najbardziej jakoś podoba ta bear claw tylko czy za szybko nie zamęczę nią silnika.. Myślę że jak wsadzę jakąś wiekszą zebatkę to tak aż strasznie nie będzie cierpiał nie?
A to jakie powinno być najleprze przełożenie? tak by cuda była zrywna ale też nie miała za krótkich biegów..
[ Dodano: Wto Kwi 27, 2010 21:10 ]
na zębatce przy silniku czyli z przodu będe miał 16 zębów. i niby na stanie mam tez zebatke na tył ktora ma 40 zebów ale myślę ze bedzie za mała.. za ciężkie bedzie wtedy to przełożenie.
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Wto Kwi 27, 2010 21:14
wszystko zależy ok tego jakie opony będziesz miał o średnice mi chodzi i szerokość, jaki silnik, bo każdy silnik ma inne prędkości na wałku zdawczym a to wszystko ma znaczenie
tyle ze to ma 377 stron a ja nie umiem ang i tam nawet nie da sie wyszukac lipa.. nie mozna np znalesc tego gdzies indziej? i czemu taks ie liczy ten ostatni bieg?
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Sro Kwi 28, 2010 07:55
primary reduction - to jest przełożenie z wału korbowego na sprzęgło skrzynie (ja mam 1.565) a potem skrzynia jeszcze zmienia prędkość obrotową na ostatnim biegu (u mnie 1.038) zobacz jeszcze na początku w takiej tabelce na początku serwisówki tam gdzie są wszystkie dane techniczne ja to tam mam. poszukaj:)
Pomógł: 29 razy Wiek: 37 Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2773 Skąd: Sępolno Wielkie
Wysłany: Pon Cze 07, 2010 12:40
co Ci tu doradzić ja też jeździłem trochę na takim silniku, potem zmieniłem na płyn. Chyba że dasz mu tam konkretne wentylatory to może trochę przedłuży jego żywotność. Ale to takie trochę niepewne szkoda kasy wyrzucać bo to już się nie wróci lepiej poczekać i mieć chłodzony płynem.
hmm no własnie tez tak sie waham czy nie lepiej odłożyć plany budowy na zimę i te wakacje jeszcze przeboleć bez maszyny. Po sezonie motocyklowym sie pokaże pewnie sporo maszyn po szlifach więc na allegro będzie z czego wybierać. A w miedzy czasie może poszukam parę części które później się przydadzą np koła opony fotel i inne bzdety.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum