noj po co ten wykład , załączanej i tak nie zrobisz ,
rozbierz skrzynię , później mechanizm różnicowy , odkręcisz 6 śrub M8 talerza , cały mechanizm elegancko się rozbierze , później wyjmujesz satelitki i ich sworzeń, zabezpiecza go ta blaszka,
w obu częściach mechanizmu zobaczysz półośki i te tuleje z zębami w których pracują kamienie półosiek , musisz przyspawać właśnie te tuleje do ścian korpusy mechanizmu , i masz 100% szperę
morte36 [Usunięty]
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 21:19
a pytanie na ile ten spaw musi być mocny czy jest możliwość urwania się bo mam tylko spaware elektryczną więc nie wiem czy nie kombinować migomat czy może elektryk w zupełniści wystarczy?
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 13:26
Sam mechanizm różnicowy pewnie wytrzyma dłużej ale za to będą większe przeciążenia na półosiach, zabierakach i przegubach. W terenie może nie będzie to zbytnio przesilone ale na asfaltach i twardym gruncie na pewno tak
polko [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 16:02
ale jest lżejsza konstrukcja pojazdu , więc śliźnie bez przeciążeń ,
Adrian [Usunięty]
Wysłany: Pią Kwi 11, 2008 22:48
czy ktos juz to robił u siebie?
Kujus [Usunięty]
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 15:47
Ja zrobiłem blokade u siebie w maluchu i jest relelacyjnie , jak narazie 600 km przejechał bez oznak zużycia czy uszkodzenia po zaspawaniu . I polecam spawać elektrodą i to przynajmiej 4 mm i prąd około 170 -200 amper . Zdjecia z zaspawanego mostu są w blogu z mojego podpisu , pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum