Witam na wstępie chciałbym się przywtać jestem tu nowy)
Kupiłem od znajomego Rurkowca za 300 zlotych wrzuce zdjecia zaniedlugo i mam takowy problem jest tam silnik wsadzony z malucha.
Otóz właczam zapłon wichajstrem i mam do odpalania guzik naciskam guzik i nic rozrusznik wogóle nic nie robi nie cyka nawet dodam , że rozrusznik był zmieniony i dalej nić proszę panów o pomoc
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 19:44
heh, widac że ma lipny guzik bo sie spalił <oturz> wic możliwe sie sie spalił, jedynie rozwiązanie to przekaźnik.
Albo inna opcja zewrzyj wejscie do elektromagnesu z + z akumulatora, najlepiej jak bys miał multimetr, albo chciaż żaróke, to zobaczył byś czy n ie ma przerwania. albo masz poprostu rozrusznik na linke
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 2122 Skąd: Świecie n/Wisłą
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 23:45
Jak dostanie deszczu to bendiks lubi się zawiesić, więc dobrze jest wtedy popukać młotkiem w rozrusznik, robię tak po każdym myciu, bo dzień postoi i po przekręceniu kluczyka zero reakcji, popukam i działa bez problemu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum