Wysłany: Nie Cze 22, 2008 23:03 stoczyć koło zamachowe czy nie???
zastanawiam sie na odchudzeniem koła zamachowego ale do końca nie wiem czy to bedzie dobry pomysł. bugy bedzie o ok połowe lżejsze od malucha także koło zamachowe również mogło by być lżejsze co dodatkowo wpłynęło by na zrywność pojazdu. Ale znowu słyszałem opinie że podczas jazdy pod górkę odchudzone koło zamachowe nie ma takiego pędu przez co silnik niema takiej siły ciągnięcia i słabnie. Co doradzicie??? kto odchudził a kto nie??? wszystkie za i przeciw czekam na opinie
Ja mam odchudzone Są wady i zalety takiego koła .. Koło takie nadaje sie bardziej na jazde po szutrach ,krutkich odcinkach , pojazd jest znacznie dynamiczniejszy i zrywny pomimo ze osiąga mniejszą Vmax ...
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Wto Cze 24, 2008 01:04
Powiedział mi wujek koła :felgi: to też jakby :koło zamachowe"wiec jak masz cieżkie kapcie to można... ale teraz czy domowymi sposobami stoczysz wmiare równo.. czy nie bedzie bicia jak bedzie chociaż troche to silnik i łożyska szlak trafi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum