Moim zdaniem jest to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Pierwsza lepsza jazda, filtr cały zawalony piaskiem, błotem itp. Filtr stożkowy da jedynie lżejszy portfel Jeżeli ktoś chce to można sobie założyć oryginalny filtr bezpośrednio na to kolanko na gaźniku, tylko po co?
zakladając filtr bezposrednio na kolanku silnik pobiera sobie powietrze ile chce i kiedy chce , bezposredniuo z puchy obieg powietrza jest wymuszony ,
pozatym dmuchawa wciąga wszystko co napotka na drodze i ciegnie we filter przez co nieraz jest nie do poznania , stozek jest tak skonstruowany i ma odpowiednią porowatośc ze wystarczy go przedmuchac sprezonym powietrzem i zostaje nadal ten sam
lukas93cs [Usunięty]
Wysłany: Nie Lut 22, 2009 17:05
Ja tak czyszczę kompresorem i czysty a pyzatym dorobiłem siatkę na górę filtra i syfy tak nie wpadają a powietrze swobodnie do niego leci wydaje mi się ze to było dobre rozwiązanie, bo łatwiej na obroty wchodzi a jeszcze mam przerobiony gaźnik
Filtr storzkowy warto zalozyc o ile daleko odprowadzi sie go od silnika, poniewaz gdy jest przy silniku to zasysa cieple powietrze i to jest najczestrzy blad, zauwaza sie to na przykladzie kiedy jezdzimy gdy jest cieplo a pozniej np. wieczorem gdy jest znacznie mniejsza temp. Pojazd sie lepiej zbiera wieczorem gdy jest chlodne powietrze. Filt stozkowy jest uwazam niezastapiony przy rozwiercaniu dysz gaznikowych aby poprawic moc, poniewaz mieszanka potrzebuje wtedy wiecej tlenu.
Wiek: 42 Dołączył: 13 Mar 2011 Posty: 3 Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 14, 2011 12:09
Panowie. Kiedyś pewna gazeta motoryzacyjna zrobiła testy filtrów stożkowych (tanich produktów) i zwykłych (standardowych). Ku zaskoczeniu wszystkich okazało się, że te standardowe przepuszczają więcej powietrze.
Fakt idea zakładania filtru stożkowego jest słuszna. Lecz trzeba umieć dobrać odpowiedni rodzaj, wielkość itd. do danego silnika. W innym przypadku możemy uzyskać efekt odwrotny.
Jeżeli chodzi o czyszczenie filtra kompresorem to uważam, że jest to duży błąd.
Piasek i pył, który znajduje się na filtrze, w wyniku wysokiego ciśnienia jest wbijany w materiał filtrujący. Dochodzi nawet do przedziurawiania. Otwory są na tyle małe, że ich nie widzimy, ale na tyle duże, że przechodzą przez nie drobinki, które szlifują nam cylinder i tłok.
Pomógł: 50 razy Dołączył: 06 Sty 2010 Posty: 3312 Skąd: Sławno k. Opoczna
Wysłany: Wto Mar 15, 2011 16:04
ja jestem przekonany takim filtrom jakim ja dam, na pewno powierzchnią będzie 10x trudniej go zajechać niż wieś stożek za 20zł.
Cos mniejszego jak ja mam stosuje się w mercedesach LT
możesz spróbować ze stożkiem gabkowym ITG - jednakże od razu zakup sobie zestaw czyszczący i olej. Niestety w przypadku odkrytych konstrukcji będzie strasznie brudził.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum