|
Szayowozy.Net Forum po?wi?cone szayowozom, buggy, szayowozom, rurakom, rurowcom, piranhia, barracuda |
|
Modyfikacje Mechaniczne - Poszerzanie rozstawu osi kół tylnich
KrzysztofSS - Pią Maj 30, 2008 09:16 Temat postu: Poszerzanie rozstawu osi kół tylnich Witajcie drodzy koledzy. Mam zamiar poszerzyć tylni rozstaw kół stosując po dwa przeguby i pomiędzy nie mały element toczony w którym zmieści się śruba z koła. Tym sposobem powinienem poszerzyć o ponad 10cm z każdej strony co powinno mi umożliwić większy ruch wahacza. Co myślicie nad takim rozwiązaniem, czy może znacie jakieś inne alternatywy, proszę o porady i opinie.
polko - Pią Maj 30, 2008 10:08
nie wiem czy Ci pozwoli zwiększyć skok, przecież punkty mocowania do ramy pozostaną te same ,
piotrek350 - Pią Maj 30, 2008 10:59
silnik bedzie siedzial wtedy wyzej , a na mojego mówiłes ze za szeroki a tez jest 10cm na strone poszezony
Ale Ty miałeś poszerzony trochę dziwnie, z całym szacunkiem ale głupio to wyglądało (kwestia gustu jak dla mnie)
Maurycy - Pią Maj 30, 2008 12:08
SZerszy lepszy Ja robiłem u kuzyna szerszego ... tylko my zesmy wachacze zamocowali calkiem szezej a ze półośki były za krótkie to wytoczylismy specjalne podkladki grubosci ok 8cm w srodku z otworem na nakretke piasty i poboku z otworami na zabierak ... powiem wam ze ten patent spisóje sie znakomicie ... żadnych awarji co do tego patentu ...
Krzysiowi chodzi pewnie o to ze uzyska wiekszy skok wachacza stosując 2 przeguby na jedną strone , wówczas wachacz opadnie nizej ale tylko przy wachaczach własnej konstrukcji ... maluchowski wachacz nic tutaj nie da bo jest ograniczony amorkiem
pulsarus - Pią Maj 30, 2008 15:35
Maurycy126p mógłbyś opisać szerzej ten patent z stalowymi przegubami - przedłużaczami ? W drugim projekcie chcemy zrobić coś takiego, wałeczki stalowe już mamy, jak masz w tym srodek wytoczony ? Zwykła dziura cze frez na póloś piasty też ? Nie zrywa nic taki patent ?
Maurycy - Pią Maj 30, 2008 16:15
haa chłopie jezdzi sie duzo lepiej po zakretach i pochyłych terenach ... Znakomicie trzyma sie drogi ... Na początku załozenie jest takie zeby szezej zamocować wachacze (czyli szezej przykladowo o 8cm na strone niz w wymiarach kontrolnych malucha ) gdy przyjdzie czas na wkladanie silnika półoski są za krótkie to chyba oczywiste ... wiec udajemy sie do tokarza który z gróbego wałka o srednicy przegubu stalowo gumowego wytoczy nam kawałek długosci 8cm a z jednej strony otwór (moze byc na wylot i nie musi ) tak zeby nakretka piasty schowała sie w tym własnie otworze ... Tokaz tez musi wykonać 4 otwqory w koło tej własnie krezy zeby długimi sróbami skrecic kreze wraz z przegubem i do tego zabierakiem ...
Ktoś moze napisać po co toczyc i sie bawić jak mozna zwyczajnie zastosować drugi p[zregub z powiekszonym otworemm ... Tak oczywiscie mozna tak zrobic ale wytrzymałośc aluminiowego przegubu nie pozwoli na wytrzymałośc i naprezenia śróbyu przechodzącej przez niego ... Dodam ze ten sposób juz zesmy testowali i kompll.etnie nie zdał egzaminu ...
pulsarus - Pią Maj 30, 2008 16:22
A my mamy taki pomysł żeby przegub cały wywalić i dorobić taki sam element tylko cały metalowy ale nie wiem czy to ma sens
Maurycy - Pią Maj 30, 2008 16:47
no raczej to nie ma sensu .. Bo gdzies musi byc połaczenie ruchome ... Wachacz ma jakis tam skok ...
pulsarus - Pią Maj 30, 2008 17:03
aha, to pewnie pozostaniemy przy zwykłych przegubach chyba że się szfagrowki uprze i dorobi sobie te przeguby stałe Jak zerkie kilka razy zabieraki to mu się odwidzi pewnie
KrzysztofSS - Pią Maj 30, 2008 17:10
A nie da się innymi sposobami tego zrobić?
pulsarus - Pią Maj 30, 2008 17:23
Musisz określić czy chcesz wykorzystać wachacze od malucha czy budować nowe od podstaw jeśli chcesz zachować wleczone od malucha to nie podniesiesz go zbytnio w ten sposób. Cały czas będą cię ograniczać te wachacze. Przy budowie nowych wachacze masz większe pole do popisu i możesz go sporo wyżej posadzić. Ale wachacze trzeba dokładnie wykonać i wymierzc jak się będą zachowywały podczas pracy tj jak się będzie zmieniać płaszczyzna do której będzie przykręcona piasta względem skrzyni biegów. Idealnie gdyby odległość piasty w kazdym położeniu od skrzyni biegów była identyczna, wówczas możesz spokojnie wrzucić te przeguby które posiadasz.
Jeśli ta odległość będzie się zmianiać tj w górnym połozeniu bedzie ok to w dolnym może wypadać cała półoś z przegubu lub odwrotnie kleszczyć się w nim i wachacz nie będzie pracował. Musisz nad tym posiedzieć, rozrysować, pomierzyć i powinno dać się to zrobić.
polko - Pią Maj 30, 2008 17:28
większy skok uzyskałbyś jeśli przedłużysz wahacze trzeba by pokombinować i poprzedłużać obydwa ramiona noj inne teleskopy i sprężyny , więc chyba za dużo zachodu ,
pulsarus : przegub G-M chroni zabierak , półośke i tryby w skrzyni więc odradź szwagrowi
piotrek350 - Pią Maj 30, 2008 22:12
Nie wiem co w tym dziwnego wahacze były przykrecone o 10cm dalej niz w orginale półski były dłuzsze i tyle
KrzysztofSS - Sob Maj 31, 2008 09:52
Jako sprężyny będą albo od fiata Uno przednie, albo od zastawy tylnie, mają fajne sprężynki, będzie nieco twardziej jak w maluszku a i skok będzie większy.
pulsarus - Sob Maj 31, 2008 10:02
Ale napisz może w końcu czy chcesz dawać orginalne wahacze czy robić od nowa
Maurycy - Sob Maj 31, 2008 17:59
krzysiu ... jezeli załozysz mc persony od Una to skoku wiekszego nie uzyskasz .. Zwróc uwage na to ze uno ma silnik z przodu do tego buda jest duzo ciezsza od rurkowca
jezeli chcesz juz je zakładac to wytnij ok 2 zwoje i bedzie OK
KrzysztofSS - Nie Cze 01, 2008 09:26
Ale sprężyny chciałem wymieniać, bo tamte są za szerokie i założyć coś cieńszego. Zostaną tylko amortyzatory od Una
damiandazo - Sob Cze 21, 2008 10:43
najlepiej wziąść te półosie od malczana przeciąsc w połowie i wziąść drugie półosie z przegubami np od jakiegoś golfa i zespawać dobrze i załozyć zwrotnice tez od golfa i wtedy zrobic wachacze od podstaw i mamy całkiem inny tył i rozstaw jaki chcemy i koła zawsze bedą prosto a nie jak w malczanie jak jest wiekszy nacisk na tyl to sie kola kładą
lukas93cs - Pią Sie 21, 2009 20:58
Zgadzam się z damiandazo chyba najlepsze rozwiązanie a ja daje od cc i myślę że spokojnie felga 12 wchodzi na tarcze hamulcową 700
mlody90 - Nie Wrz 13, 2009 23:06
lukas93cs napisał: | myślę że spokojnie felga 12 wchodzi na tarcze hamulcową 700 |
nie ma szans za duza tarcza i docisk sie nie miesci musza byc conajmniej 13"
fppmen - Wto Wrz 15, 2009 12:16
wejda bo widzialem uniaka calego na falach od malucha:)
Maurycy - Wto Wrz 15, 2009 14:38
tak felgi z malucha ale BISA a tam sa 13"
|
|